„To po prostu spełnienie marzeń, że miałem okazję pracować z tak magicznym materiałem” – mówi Arnald Jorda, hiszpański artysta, którego wystawę biżuterii z bursztynem bałtyckim „Floating away” można oglądać w Galerii Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników.


Ta kolekcja zrodziła się intymnego wszechświata osobistych obrazów, w których kształty swobodnie wyrażają się i prowadzą ze sobą zabawny dialog. Materiały wchodzą w interakcje między sobą, opowiadając część historii – wyjaśnił Arnald Jorda, artysta jubiler, absolwent wydziału jubilerstwa szkoły Sztuki i designu Lltoja w Barcelonie.


Przede wszystkim jednak „zrodziła się” z bursztynu, który artysta otrzymał od Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników jako nagrodę w Międzynarodowym Konkursie Biżuterii Artystycznej JOYA Barcelona 2021, którą było pół kilograma surowca oraz indywidualna wystawa w Galerii MSB. Tak powstała kolekcja biżuterii, na którą składa się 20 naszyjników wykonanych z wykorzystaniem bursztynu bałtyckiego, porcelany, srebra oraz srebra pozłacanego. Do jej stworzenia artystę zainspirowały wspomnienia z dzieciństwa oraz właściwości użytych materiałów i skojarzeń z nimi związanych. Bursztyn bałtycki kojarzy mu się z organicznym ciepłem i zastygłym nektarem, porcelana z miękkością, delikatnością i elegancją, zaś srebro z plastycznością obramowania wszystkich materiałów. Całości dopełniają kontrasty, jakie powstały między organicznymi liniami i geometrycznymi strukturami.


To wspomnienia słodkiego i intuicyjnego dzieciństwa, gdzie wyobraźnia nigdy nie miała granic, gdzie ciekawość kazała mi świadomie odkrywać świat w niewinny sposób. Stworzyłem własny magiczny świat, który uczynił mnie tym, kim jestem dzisiaj. W mojej twórczości nadal patrzę na świat z perspektywy dziecka – przez pryzmat ciekawości i magii – dodał.


Prezentowana kolekcja to efekt jego pierwszego kontaktu z bursztynem bałtyckim, który od razu wzbudził jego zaciekawienie i który potraktował jak wyzwanie do opanowania nowych w jego warsztacie technik. Jest ona odzwierciedleniem jego myślenia o biżuterii, w której łączy doskonałe powierzchnie i kształty z organicznymi i nieprzewidywalnymi teksturami, które tworzy losowo podczas zabawy z porcelaną. Jak sam mówi, „na nowo łączy się z magicznym światem dzieciństwa, pozwalając swobodnie płynąć kształtom i fakturom”.


Po tym pierwszym doświadczeniu pracy z bursztynem wiem na pewno, że znajdzie się on na mojej liście „must have” przy tworzeniu przyszłych kolekcji. Praca z kawałkiem bursztynu jest jak otwieranie pudełka, w którym nie wiesz, co jest w środku. Gama kolorów, od intensywnej żółci do intensywnej pomarańczy, wachlarz zmętnień, czasem krystalicznie czystych, czasem mlecznych – każdy kawałek kryje po prostu niewiarygodne piękno. I jeszcze to niesamowite uczucie, kiedy człowiek sobie uświadamia, że natura potrzebowała wiele milionów lat, by stworzyć bursztyn. To, że miałem okazję pracować z tak magicznym i wyjątkowym materiałem, to po prostu spełnienie marzeń. Serio – podsumował artysta.

 

„Floating away” - wystawa prac Arnalda Jordy
Galeria Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników

20.03 – 16.05.2023
Kurator: Małgorzata Siudak
Wystawie towarzyszą fotografie autorstwa Kingi Gełdon-Czech