Pomysł na broszę z bursztynem „Suctus” narodził się w głowie niderlandzkiego artysty Ruudta Petersa w trakcie jego badań nad… czarną dziurą. „Dostrzegłem relację między początkiem a końcem życia. Niemowlęta są myte w wanience, ciała umarłych są składane do trumny – obie mają mniej lub bardziej podobny kształt. Zainspirowany moim odkryciem, odtworzyłem ten kształt w formie biżuterii, wykorzystując efekt skupienia światła – odbija się ono na ściankach i skoncentrowane jest ‘zasysane’ przez bursztyn do dolnej powierzchni pod kamieniem. Kiedy biżuteria leży na stole, skoncentrowane odbicie przechodzącego przez bursztyn światła jest widoczne na stole, zaś kiedy biżuteria jest noszona, światło odbija się na pozłacanych ściankach, ogrzewane ciepłym kolorem bursztynu” – wyjaśnia.

„Suctus” można tłumaczyć jako wsysanie, ale także pokusę i uwodzenie. Światło jest tym, co nas prowadzi, zachęca do wniknięcia w głąb, do podążania za skrywaną gdzieś głęboko tajemnicą, do poszukiwania pierwotnego źródła ludzkich dusz. Ta brosza jest jak zwierciadło, w którym każdy może zobaczyć siebie. Jest naczyniem wypełnionym naszymi osobistymi historiami, przeżyciami, wyobrażeniami… To esencja życia odwzorowana w biżuterii.

Pierwsza brosza z bursztynem z kolekcji „Suctus” powstała na wystawę prac autorstwa twórców z całego świata zainspirowanych Leonardem da Vinci i bursztynem zatytułowaną „Amber & Leonardo”, po raz pierwszy prezentowaną w marcu 2018 r. w Nadbałtyckim Centrum Kultury w kościele św. Jana w Gdańsku (pomysłodawca: Wojciech Kalandyk, kurator: Giedymin Jabłoński). „Zgodziłem się przyjąć zaproszenie organizatorów wystawy pod warunkiem otrzymania gotowego, oszlifowanego bursztynu – w moich rękach natychmiast się łamał, myślałem, że oszaleję” – wspomina Ruudt Peters. Bursztyn go jednak zafascynował – zwłaszcza sposób, w jaki przenika przez niego światło, ale też „romantyczny sposób, w jaki używa go wielu twórców”. Szybko więc od nienawiści przeszedł do miłości i poszerzył kolekcję o kilka kolejnych obiektów z bursztynem. Obecnie „Suctus” to brosze nie tylko z bursztynem, ale i z innymi kamieniami oraz w różnych formach.

 

 

Ruudt Peters – niederlandzki artysta wizualny i projektant biżuterii. Jedną z najważniejszych metod jego pracy jest wędrowanie po różnych kulturach, czerpanie z ich zwyczajów, historii, religii czy filozofii, by po przefiltrowaniu przez własne emocje, wrażliwość artystyczną i wyobraźnię oddać to wszystko w formie biżuterii. Nie są to jednak zwykłe interpretacje – to w pewnym sensie autoportrety, ponieważ każdy z nich zawiera znaczący pierwiastek twórcy. Fascynuje go tajemnica, którą skrywa w swojej biżuterii pod wieloma warstwami – jak sam przyznaje, odbiorca musi włożyć pewną pracę, by tę tajemnicę odkryć.

 

 

Więcej informacji: Ruudt Peters

PolecamyWystawa „Amber & Leonardo” w Holandii