Mogłoby się wydawać, że żyjący na drugim krańcu Bursztynowego szlaku Włosi znają bursztyn i niezmiennie od czasów Nerona zachwycają się nim. Pokaz bursztynowej biżuterii CHILLI Jewellery na Satisfashion Roma pokazał, że owszem, zachwycają się, ale głównie dlatego, że nie znają – a już na pewno nie w nowoczesnym wydaniu. 


Pytaniom, co to za kamień, nie było końca. Nowoczesna biżuteria z bursztynem bałtyckim jest właściwie nieznana we Włoszech. A to oznacza tylko jedno – ogromny potencjał do zagospodarowania – tak Ireneusz Glaza, właściciel i główny projektant w CHILLI Jewellery podsumował swój udział w Satisfashion Roma.


Impreza, w której wzięli udział także m.in. polscy projektanci mody Robert Czerwik, Olga Ziemann, Kovalowe, Magdalena Arłukiewicz w duecie z projektantem biżuterii Aleksandrem Gliwińskim, odbyła się w połowie lipca w prestiżowej scenerii willi Palazzo Ferrajoli. Została ona zorganizowana we współpracy z Ambasadą RP w Rzymie, która już w poprzednich latach gościła w swojej siedzibie w Parioli imprezy towarzyszące słynnemu Rome Fashion Week.

Czytaj więcej: Pokazuję, na co mnie stać – rozmowa z Ireneuszem Glazą

Premiera najnowszej bursztynowej kolekcji CHILLI Jewellery

Satisfashion Roma Ireneusz Glaza wybrał jako miejsce prezentacji swojej najnowszej bursztynowej kolekcji. Publiczność mogła ją oglądać w towarzystwie sukien ślubnych i wieczorowych autorstwa utalentowanej projektantki mody Barbary Piekut. Jej największą ozdobą jest bursztyn bałtycki – jak żaden inny kamień urzekający niepowtarzalnością i mnogością odmian barwnych. Najpiękniejsze, wyselekcjonowane pod względem jakości i odcieni barwnych bursztynowe kamienie projektant połączył z materiałami, które zapewniają mu godne towarzystwo: złotem i srebrem oraz diamentami i kryształami Swarovskiego. Z myślą o bursztynie stworzył oprawy wyróżniające się nowoczesnym wzornictwem bazującym na klasycznych kanonach piękna, doskonałą jakością będącą efektem połączenia technologii 3D i pracy ręcznej oraz luksusowym lookiem.


Bursztyn to ciekawy wizualnie kamień, który daje wiele możliwości projektantowi – najbardziej cenię go za to, że umożliwia realizację projektów, które często nie mogłyby powstać z innymi kamieniami. Fajne jest w nim też to, że jest taki nieoczywisty – w nowoczesnych oprawach, takich jak te powstające w mojej pracowni, nabiera zupełnie innego wyrazu i w niczym już nie przypomina biżuterii, z którą zwykliśmy bursztyn kojarzyć – twierdzi projektant.


Inspiracją do stworzenia tej kolekcji była natura – przede wszystkim skojarzenia, jakie wywołują fantastyczne światy ukryte we wnętrzach bursztynowych bryłek, ale także abstrakcyjne, organiczne kształty.

Pozytywne zaskoczenie, jakie wywołała kolekcja w Rzymie, świadczy o tym, że bursztyn ma jeszcze wiele do zaoferowania. Zwłaszcza kiedy biorą go w swoje ręce kreatywni projektanci.