Biżuteria Marcina Zaremskiego na targach inhorgenta 2010

Już od kilku lat tematem przewodnim Targów Biżuterii, Zegarków, Wzornictwa, Kamieni i Technologii w Monachium (25-28.02) jest lifestyle. Na najbliższej edycji biżuteria ślubna i lifestyle’owa stanie się tematycznym motywem przewodnim.

Impreza ma już ugruntowaną pozycję jako swoistego barometra trendów w branży jubilerskiej i zegarkowej. Organizator – Targi Monachijskie – zbudował ją, m.in. dbając o obecność reprezentatywnych wystawców dla międzynarodowej, a zwłaszcza niemieckiej, branży jubilerskiej i zegarmistrzowskiej oraz promując nowatorskie wzornictwo i jego twórców. Zdaniem organizatorów, duże zainteresowanie ze strony wystawców oraz długoletnia obecność wielu z nich na tej imprezie świadczą m.in. o tym, że targi szybko reagują na aktualne potrzeby międzynarodowego handlu branżowego. Każdy z segmentów rynku jubilerskiego i zegarmistrzowskiego jest oceniany pod kątem jego aktualnej ważności i odpowiednio pozycjonowany. W ten sposób kupcy otrzymują czytelny przegląd aktualnych kolekcji wystawców pod kątem obowiązujących trendów – na najbliższej edycji szczególny nacisk zostanie położony na aktualne trendy lifestyle’owe oraz obrączki, które przeżywają obecnie handlowy boom.

Lepszą orientację w ofercie wystawców oraz pomoc przy doborze asortymentu do własnego sklepu ma zdaniem organizatorów zapewnić także zmieniona w tym roku formuła konkursu Inhorgenta Award (wcześniej: Innowacje). Po raz pierwszy prace mogą zgłaszać także osoby i firmy nie będące wystawcami targów oraz zostaną przyznane nagrody w 9 kategoriach (dotychczas 4).

1327_2

Nowa kampania marketingowa

Odwołująca się do emocji, nowoczesna i najwyższej jakości – taka właśnie ma być inhorgenta w przyszłości. Temu celowi ma służyć nowa kampania marketingowa, która ma umocnić pozycję imprezy jako wydarzenia o zasięgu światowym, a nie jak dotychczas europejskim. „Głównym powodem tej zmiany jest fakt, że targi rozrosły się już poza europejskie granice, budując tym samym swoją pozycję jako imprezy międzynarodowej” – wyjaśnił komisarz generalny targów inhorgenta Armin Wittmann. Dane statystyczne potwierdzają jego słowa: w ubiegłym roku do Monachium przybyli kupcy z 84 krajów. W czasie najbliższej edycji nowy wizerunek – podkreślany słowami fascynacja, namiętność i duch czasu – goście targów dostrzegą nie tylko w materiałach promocyjnych, ale także w samym wyglądzie hali.

Optymizm niemieckiego rynku

W trudnych gospodarczo czasach niemiecki handel detaliczny patrzy optymistycznie w przyszłość – tak wykazały badania na grupie 100 sprzedawców zegarków i biżuterii, które zostały przeprowadzone we wrześniu 2010 r. na zlecenie organizatora. 36% pytanych określiło obecną sytuację handlu jako dobrą i bardzo dobrą, 45% jako do zaakceptowania. Zdaniem 1/3 z nich, jest ona lepsza niż w 2009 roku. 44% ankietowanych wierzy, że sytuacja poprawi się wyraźnie w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Badanie zostało następująco podsumowane przez Armina Wittmanna: „Optymizm, który wykazywano już na początku 2010 r., pozostał. Podsumowując, można powiedzieć, że niemiecki rynek zegarków i biżuterii pozostał stabilny i może liczyć na wzrost.“

Jak wykazało badanie, najwięcej zegarków i biżuterii niemieccy konsumenci kupują w średnim (31%) i podstawowym (61%) przedziale cenowym. Obroty w najwyższym przedziale to 8%. Zdaniem 52% handlowców, frekwencja klientów w sklepach utrzymuje się na tym samym co w poprzednim roku poziomie, 34% uznało, że na wyższym. Obroty pozostały stabilne dla 40%, dla 38% były wyższe. Aktualną zdolność do zawierania kontraktów handlowych 48% określiło jako dobrą i bardzo dobrą.

Kolejne pytanie dotyczyło najlepszego handlowo asortymentu. Oprócz najwyższej klasy serwisu dla klientów ostatecznych ważne są także lifestyle’owe marki. Niespełna połowa badanych przyznała, że to one wraz z markowymi produktami są decydujące w sprzedaży. Nieco ponad połowa jest przekonana, że również w przyszłości pozostaną one nadal tak samo atrakcyjnym towarem handlowym, zdaniem 32% pytanych ich rola jeszcze wzrośnie. Jednocześnie badani potwierdzili, że trend na biżuterię indywidualnie komponowaną, jest niezmiennie silny. Najbardziej rozpoznawalne marki w tym sektorze na rynku niemieckim to Pandora, Fossil i Thomas Sabo.

Polskie firmy na inhorgencie

Wśród 1150 wystawców z całego świata znajdzie się 22 firm polskich oferujących głównie biżuterię zdobioną bursztynem, kamieniami jubilerskimi czy kryształami Swarovskiego oraz designerską, jak również narzędzia i maszyny. Dokonania artystyczne studentów i profesorów będzie prezentować Akademia Sztuk Pięknych w Łodzi, a Galeria Sztuki w Legnicy – wystawę pokonkursową „Srebro” zatytułowaną „Minimum”. Swoje imprezy promować będą w Monachium także organizatorzy targów Amberif, Jubinale oraz Złoto Srebro Czas.

Zdjęcie: Praca Arkadiusza Wolskiego, laureata w konkursie Innowacje 2010. Fot. inhorgenta

Polecamy:
Arek Wolski mistrzem Polski...
Jacek Ostrowski: Inhorgenta europe 2010 przerosła moje oczekiwania
Bez promocji nie ma sukcesu – rozmowa ze Stefanem Hencke

Więcej informacji:
www.inhorgenta.com