Podobnie jak moje poprzedniczki – Ambasadorki Bursztynu Lidia Popiel i Monika Richardson –również i przede mną stoi ekscytujące zadanie napisania książki podsumowującej podróż Bursztynowym Szlakiem. Aktualnie projekt jest w fazie powstawania – nie są jeszcze znane szczegóły dotyczące ani czasu, ani miejsca, ani też akcji. Co wiadomo? Że ma to być podróż po wybranych egzotycznych miejscach w północnej Afryce. Choć jeszcze nie wiemy dokładnie, jakie to będą miejsca, wiemy już, że – zgodnie z hasłem Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu, również moja podróż właśnie tam się zakończy. Ta moja podróż szlakiem bursztynowym ma zostać połączona z projektem muzycznym, a jej efektem będzie nie tylko bursztynowa książka, ale i bursztynowa płyta – każde miejsce, które odwiedzę, będzie miało swoją wizytówkę muzyczną. Ten projekt jest zakrojony znacznie szerzej niż poprzednie – jednym z pomysłów jest relacjonowanie podróży m.in. za pośrednictwem serwisów społecznościowych, które umożliwiają nam szybkie i sprawne dotarcie z informacją do szerokiego grona odbiorców.
Kiedy to będzie? Nie wiem. Plany jeszcze niedopięte, a ja stale jeszcze w trasie z Transoriental Orchestra.