Andrzej Wiszniewski z Białegostoku, właściciel firmy Amber Planet - EBJ, został Bursztynnikiem Roku 2006.

Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników przyznaje zaszczytny tytuł Bursztynnika Roku osobie, która szczególnie wyróżniła się w jednej z następujących dziedzin:
- twórczość artystyczna
- badania naukowe i popularyzacja wiedzy o bursztynie
- postęp techniczny
- efektywność ekonomiczna
- praca społeczna w środowisku bursztynników,
- kolekcjonerstwo okazów przyrodniczych i zabytków bursztynowych.

Tytuł ten jest przyznawany na wniosek Kapituły złożonej z laureatów lat wcześniejszych. Spośród kilku kandydatów nominowanych przez członków Stowarzyszenia, także legitymizujących się wybitnym dorobkiem, Kapituła wybrała Andrzeja Wiszniewskiego z Białegostoku.
Podobnie jak wszyscy poprzedni Bursztynnicy z kolejnych lat Andrzej Wiszniewski łączy wybitne osiągnięcia zawodowe z pracą społeczną na rzecz wspólnych celów środowiska i ofiarnością we wspieraniu badań naukowych. Stworzył od podstaw dobrze prosperującą spółkę cywilną Amber Planet – EBJ s.c. i prowadzi ją wspólnie z żoną Renatą i Pawłem Kisielem. Jest to firma, która stała się prekursorem rozwoju bursztynnictwa na Podlasiu. Kilku jej pracowników usamodzielniło się i także osiąga dobre wyniki gospodarcze w bursztynnictwie. Mieli oni ułatwione zadanie dzięki przeszkoleniu pod kierunkiem Andrzeja Wiszniewskiego, który swoje kwalifikacje zawodowe zdobył jedynie dzięki własnemu talentowi i długoletniej, uporczywej pracy. Na Podlasiu nie istniało wcześniej rzemiosło bursztynowe, a tradycje pobliskiego regionu kurpiowskiego nie mogły być przydatne ani technologicznie, ani ekonomicznie. Być może stanowiły jednak pewną inspirację dla Bursztynnika Roku 2006, który, podobnie jak Kurpie, unika nazbyt rozpowszechnionej w Polsce tendencji do sztucznego modyfikowania cech bursztynu przez wyprażanie w autoklawach.
Poszanowanie, a nawet umiłowanie naturalnych cech bursztynu, zostało ugruntowane u Andrzeja Wiszniewskiego bliskimi kontaktami z badaczami inkluzji zwierzęcych i roślinnych w bursztynie, którym odwdzięczał się gromadząc w toku pracy okazy i ofiarowując je do kolekcji muzealnych. Już wiele lat temu przyjeżdżał do Muzeum Ziemi w Warszawie, aby u nieodżałowanej pamięci dr Róży Kulickiej uczyć się rozpoznawać inkluzje, ponadto zdobywać ogólną wiedzę o bursztynie, korzystając z zasobów bibliotecznych i konsultacji z wybitnymi badaczami. Zapewne pod wpływem prof. Barbary Kosmowskiej-Ceranowicz, znakomitego geologa, skierował swoje zainteresowania na mało znane złoża bursztynu na Wołyniu i nawiązał bliską współpracę z nowopowstałym kombinatem „Bursztyn Ukrainy” w Równem.
W zamian za pomoc w kształceniu pracowników tego kombinatu w dziedzinie technologicznej uzyskał bezpośredni dostęp do ukraińskich źródeł surowca. Pozwoliło to firmie Amber Planet – EBJ na wprowadzenie na rynek wyrobów ze specyficznych, pełnych uroku odmian bursztynu z okolic Sarn, a Panu Andrzejowi na zgromadzenie 2.000 okazów przyrodniczych, w tym 1.500 z inkluzjami organicznymi, z obszaru nie dość zbadanego.
W roku 2006 te dwa tysiące okazów podarował do zbiorów Muzeum Ziemi PAN w Warszawie. Nie był to pierwszy dar na rzecz tego muzeum – Andrzej Wiszniewski jako darczyńca figuruje stale od roku 1997 w księgach inwentarzowych Muzeum Ziemi PAN, najbardziej zasłużonej dla bursztynnictwa placówki badawczej.
Godna najwyższego uznania jest też ofiarność Pana Andrzeja na rzecz publikacji naukowych. Był jednym z głównych sponsorów tomu referatów z odbytej w Gdańsku, w jubileuszowym roku tysiąclecia (1997) międzynarodowej konferencji badaczy bursztynu „Investigations into amber”, a także wspierał finansowo nader użyteczne dla bursztynników katalogi wystaw „Bursztynowy skarbiec” w roku 2001 i „Odkrywane piękno bursztynu” w roku 2006.
Wszystkim członkom Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników zaimponował przed paru laty rozmaitością asortymentu wyrobów i dzieł sztuki (rzeźb) swojej firmy na wspólnej wystawie członków stowarzyszenia w Chojnicach. Podziwialiśmy wówczas także pomysłowe i ekspresyjne zaprezentowanie inkluzji bursztynowych w szklanych puzderkach z wiekami w postaci silnie powiększających soczewek.
Andrzej Wiszniewski dołączył do grona członków Kapituły spoza dominującego kręgu pomorskiego. Zasiadają w niej także inni reprezentanci spoza regionu gdańskiego: prof. Barbara Kosmowska-Ceranowicz – geolog z Warszawy i Kazimieras Mizgiris – artysta i muzealnik z Wilna.
Niestety nie ma już wśród nas laureata drugiej edycji tytułu Bursztynnika Roku, profesora Jana Kotei z Krakowa, niestrudzonego kolekcjonera czerwców z bursztynie, a nade wszystko łącznika badaczy i kolekcjonerów z całego świata, jednoosobowej instytucji przez dziesięciolecia rejestrującej wszelkie ważne wydarzenia w bursztynnictwie jako wydawca i redaktor pisma „Wrostek – Inklusion”.

Bransoletka „Płomień” z serii wzornictwa organicznego. Komplet wykonany z naturalnego bursztynu ukraińskiego z zachowaniem pierwotnej formy i barwy. Praca ta została wyróżniona na „Międzynarodowym konkursie sztuki z bursztynu krajów nadbałtyckich” w Niemieckim Muzeum Bursztynu w Ribnitz-Damgarten w 1999 roku.
Projekt i wykonanie: Andrzej Wiszniewski






Naszyjnik „Naszyjnik dla żony” – złowione w sieć najpiękniejsze naturalne odmiany barwne bursztynu ukraińskiego, oddające wszystkie nastroje wschodzącego i zachodzącego słońca.
Projekt i wykonanie: Andrzej Wiszniewski








Komplet biżuterii z serii „Riveted”. Nowatorskim rozwiązaniem jest tu pomysł na łączenie bursztynu ze srebrem za pomocą nitów, a nie tradycyjnego zakuwania bądź wklejania kamienia.
Projekt i wykonanie Andrzej Wiszniewski