O tym, że skamieniałości można znaleźć w osadach skalnych, wie prawie każdy. Ale mało kto wie, że można je znaleźć w bursztynie – nawet w tym znajdowanym na plaży.

Inkluzja to po prostu skamieniałość zachowana w kopalnej żywicy, a jej wiek określany jest na podstawie bursztynu, w jakim jest zachowana. Najstarsza żywica kopalna ma 230 milionów lat, najmłodsze datowane są na ok. 5 milionów lat.

Inkluzja najczęściej kojarzy się ze zwierzęciem lub rośliną zamkniętymi w bryłce bursztynu, jednak nie zawsze takie skojarzenie jest poprawne. Inkluzja to coś, co znajduje się wewnątrz bursztynu: może to być roślina, zwierzę, organiczne szczątki, ale również kropla wody, piryt – po prostu wszystko, co kiedyś, miliony lat temu, mogło wpaść do płynnej żywicy. Mogą to być również pęcherzyki powietrza, które zamknęły się w żywicy w trakcie jej twardnienia. Tak więc inkluzja to wszystko to, co w sposób naturalny zostało uwięzione w płynnej żywicy. Możemy je podzielić na inkluzje organiczne i inkluzje nieorganiczne. Do tych pierwszych należą zwierzęta, rośliny oraz ich szczątki, które dla paleontologów stanowią cenny materiał badawczy. Badając inkluzje z bursztynu bałtyckiego, poznajemy świat roślin i zwierząt sprzed ok. 40 milionów lat.

Tekst pochodzi ze strony internetowej Muzeum Inkluzji w Bursztynie
Zdjęcia publikujemy dzięki uprzejmości Tadeusza Dobkowskiego.