Drogi, na której ciepły i przyjazny materiał, jakim jest bursztyn, oferuje wiele opcji eksperymentowania. I staje się okazją do radosnego przełamywania stereotypów i konwencji, co pozwoli odkryć nowe wartości i możliwości.

Dlaczego mamy z powodu kryzysu i poczucia braku stabilizacji w naszym otoczeniu zapadać w letarg i odbierać samym sobie radość tworzenia i rozwoju? Odbiorca naszej biżuterii z pewnością to zauważy i doceni w trakcie noszenia. Artysta – nawet mimo pewnych zewnętrznych trudności – ciągle ma wizje ukazywania innych „form istnienia”. Te mogą być oczywiście krytyczne, a nawet prowokujące. Jednak napędem do tworzenia jest z pewnością pozytywna energia radości.
Czyż biżuteria nie jest idealnym narzędziem do wyrażania ufności? Możemy przecież bezpośrednio na naszym ciele umieścić określony znak, by w ten sposób emanować tą pozytywną energią na zewnątrz.

Tam, gdzie złoto stało się symbolem inwestycji, a jego zastosowanie w biżuterii – w kontekście eksploatacji środowiska i wyzysku ludzi w procesie wydobycia – nie znajduje już uzasadnienia moralnego, bursztyn zyskuje na wartości jako materiał dobroczynny i przyjazny. A to oznacza dla artysty wyjątkową szansę, by zinterpretować go na nowo – właśnie w biżuterii.

Ta przyjemność artysty czerpana z kreatywności w procesie tworzenia zostanie przetransponowana na konsumenta – osobę noszącą biżuterię. W ten sposób z całą pewnością powstanie stabilna wartość, jaką jest czerpanie i odczuwanie przyjemności.


Gisbert Stach jest laureatem Nagrody Prezydenta Miasta Gdańska w konkursie Amberif Design Award 2011