„To moja pierwsza męska kolekcja” – podkreślała po pokazie projektantka Magdalena Arłukiewicz, choć na wybiegu nie brakowało również strojów damskich. Biżuterię – męską i damską – zaprojektował Aleksander Gliwiński.

„Kolekcję stworzyłam na bazie starych fraków damskich i męskich. Chciałam się niejako zabawić ubraniami, zrobić półfraki i półmarynarki – coś, czego nie ma” – wyjaśniła projektantka. Inspiracji szukała w malarstwie klasycyzmu w wykonaniu Jacquesa-Louisa Davida oraz amerykańskiego fotografa mody Herba Rittsa. Powstała kolekcja zanurzona w historii,  kinie i fotografii, wykonana z dzianin i tkanin jedwabnych z licznymi aplikacjami.


Jej uzupełnieniem była kolekcja biżuterii autorstwa Aleksandra Gliwińskiego wykonanej z użyciem bursztynu, srebra, skóry i hebanu: masywne bransolety, widowiskowe epolety oraz naszyjniki z naturalnymi formami bursztynu lub fragmentami pociętego w geometryczne kształty. Dla projektanta każdy pokaz mody jest wyzwaniem, a jednocześnie „czasem szalonej twórczości nieograniczonej wymogami rynku”.

To już drugie spotkanie Magdaleny Arłukiewicz i Aleksandra Gliwińskiego na wybiegu – pierwsze miało miejsce w czasie imprezy plenerowej „Mariacka pod Gwiazdami” we wrześniu ubiegłego roku. Kolekcja, która miała premierę w Gdańsku w czasie Gali Mody i Bursztynu Amber Look, zostanie w poszerzonej wersji zaprezentowana 4 kwietnia podczas Designeria Trendy Show w Warszawie.

Polecamy:
20 lat burszynowych inspiracji
Tworzenie jest przygodą – rozmowa z Aleksandrem Gliwińskim
Przymierze z bursztynem – rozmowa z Aleksandrem Gliwińskim