Sprzedawcy tanzanitów mają podobne problemy jak bursztynnicy: coraz częściej pojawiają się na rynku tanzanity, pokryte kobaltem. Szybka reakcja Międzynarodowego Instytutu Gemmologicznego (IGI) może być dobrym przykładem dla branży bursztynniczej w Polsce.

Modyfikacja tanzanitów, polegająca na pokryciu ich powierzchni kobaltem nie jest trwała i nie uwzględnia jej klasyfikacja instytutu IGI. Zgodnie z przepisami Federalnej Komisji Handlu informacja o tego typu modyfikacji musi być podana klientom do wiadomości przed sprzedaniem kamieni lub wyrobów z ich użyciem. Dlatego instytut IGI przyjmuje do badania minimum 10 sztuk tanzanitów, bez względu na wagę, i pobiera za ich sprawdzenie 50 dolarów (5 dolarów/ sztuka). W zamian klient otrzymuje certyfikat jakości – dokument opisujący wagę każdego kamienia, jego kształt i kolor oraz ewentualne modyfikacje, którym został poddany. Instytut zobowiązuje się do dostarczenia wyników badania od 24 do 72 godzin.


Więcej informacji: www.igiworldwide.com