Mariusz Gliwiński z modelkami w zaprojektowanej przez niego biżuterii

„Moją kolekcją chciałem udowodnić, że tradycyjnie postrzegany przez Chińczyków bursztyn daje nieograniczone możliwości kreacji” – powiedział Mariusz Gliwiński po pokazie mody z chińską projektantką Janko Lam, inaugurującym otwarcie Festiwalu Bursztynu Bałtyckiego w Hongkongu.

Sopocki projektant Mariusz Gliwiński (Ambermoda) pokazał swoją najbardziej charakterystyczną biżuterię z bursztynem, jaka powstała na przestrzeni ostatnich kilku lat. „Kolekcja ta została specjalnie tak skompilowana, by pokazać szerokie możliwości zastosowania bursztynu” – wyjaśnił projektant. Znalazł się tu więc i okazały naszyjnik z „czarnego” bursztynu zdobionego diamentami, spektakularna kolia w kształcie palmy z żółtego bursztynu, jak również ozdoby z najnowszej kolekcji JAZZ inspirowanej muzyką, w której kamień ten został zestawiony z drewnem.

„Chińczycy bardzo cenią bursztyn, ale ciągle jeszcze postrzegają go przez pryzmat tradycyjnych naszyjników w kształcie kul czy kwadratów. Zależy mi na tym, by pokazać, że materiał ten daje projektantowi nieograniczone możliwości w zakresie wzornictwa” – podkreślił Mariusz Gliwiński.

Jego biżuteria została zestawiona ze strojami zaprojektowanymi przez Janko Lam , które nawiązywały do tradycyjnego chińskiego stroju, ale były ich mocno uwspółcześnioną interpretacją. Podobnie jak polski projektant, również ona miała za zadanie dokonać pewnego przełomu w myśleniu o tradycji i pokazać nowe horyzonty.