Mamert Celmiński, brosza Lajkonik

W ramach Legnickiego Festiwalu SREBRO po raz pierwszy będzie prezentowana polska biżuteria 2. połowy XX wieku z prywatnej kolekcji prof. Ireny Huml – historyczki sztuki i badaczki polskiego powojennego rzemiosła artystycznego.

„Na początku miałam tylko biżuterię Jadwigi i Jerzego Zaremskich, którą nosiłam. Dopiero w latach 80. zainteresowałam się wyrobami spółdzielni rzemieślniczych i zaczęłam je skupować” – wspomina prof. Irena Huml. I dodaje: „Były to przede wszystkich filigrany – najbardziej charakterystyczne dla tamtych czasów.” I takie też było kryterium doboru: „Chciałam pokazać biżuterię noszoną przez Polki, ale nie tę autorską, która była droższa i do której dostęp był znacznie trudniejszy, tylko produkcyjną, a jednocześnie atrakcyjną wzorniczo” – twierdzi kolekcjonerka.

Kolekcja prof. Ireny Huml ma już dziś ogromną wartość – głównie historyczną. Część eksponatów ona sama określa mianem „uratowanych”, ponieważ przedmioty ciężkie i z dużą zawartością srebra przetapiano, by wykonać z nich bardziej współczesne i bardziej atrakcyjne. „Decydując się na pokazanie tej kolekcji, chciałam zwrócić uwagę na inny aspekt biżuterii poza autorską, przypomnieć, że produkujące ją spółdzielnie miały swój niepowtarzalny styl. Dziś już nie ma takiej biżuterii” – powiedziała kolekcjonerka. Nie ma ani na rynku, ani też w zbiorach – biżuteria wytwarzana w spółdzielniach rzemieślniczych właściwie pozostaje poza obszarem zainteresowań profesjonalnych kolekcjonerów, jako bardziej atrakcyjna jawi się współczesna biżuteria artystyczna (por. Kolekcja współczesnej biżuterii Magdaleny Kwiatkiewicz).

Na wystawie zostanie zaprezentowanych ponad 300 obiektów: powojenna biżuteria spółdzielni rzemieślniczych (Ryt, Orno, Imago Artis, Warmet) oraz działających w tamtym okresie artystów-projektantów, m.in. Jadwigi i Jerzego Zaremskich, Józefa Fajngolda, Mamerta Celmińskiego czy Henryka Grunwalda. Prof. Huml gromadzi również wyroby aktywnych do dziś artystów projektantów (m.in. drugiego pokolenia Zaremskich: Tomasza, Łukasza i Marcina, Zofii i Witolda Kozubskich, Marka Nowaczyka, Jacka Byczewskiego, Andrzeja Bossa oraz Wojciecha Rygało).

                                                                  ***
„Powstanie i kształt obecnej kolekcji jest jak zwykle splotem wielu impulsów i sytuacji zarówno o sferze emocjonalnej, jak i materialnej, które zaważyły na jej charakterze i wyrazie plastycznym. Znaczenie, jakie można zaś przypisać tej ekspozycji, niezależnie od często niejednoznacznej ogólnej oceny poziomu artystycznego i technicznego obiektów, polega na koncepcji ukazania rzeczywistego, a nie wykreowanego przez artystów i krytyków obrazu powojennej biżuterii ze srebra. Taką w istocie nosiły Polki przez kilka dziesięcioleci – począwszy od końca lat 40. XX w., do początku nowego tysiąclecia.

Zestawienie prac wykonanych przez indywidualnych twórców z przedmiotami pochodzącymi z ‘cepeliowskich’ spółdzielni, prywatnych warsztatów rzemieślniczych, wreszcie z produkcji przemysłowych państwowej wytwórni, jest pierwszą próbą wszechstronnego ujęcia tego zjawiska w panoramicznej perspektywie lat w mikro skali.

Być może próba ta pozwoli rozszerzyć horyzonty badawcze nie tylko w kontekście sztuki i rzemiosła, ale także zwróci uwagę na pomijane dotychczas aspekty wartości w wymiarze społeczno-kulturowym, co pozwoliłoby zdefiniować istotę fenomenu odrębności stylu polskiej biżuterii drugiej poł. XX w. Jeżeli cel ten choć w części uda się osiągnąć, wystawa spełni swoją rolę”.

prof. Irena Huml, ze wstępu do katalogu wystawy.

Muzeum Miedzi w Legnicy
12.05 - 12.06.2011